piątek, 25 lutego 2011

Whodini, Ecstasy + Grandmaster Dee ...

Whodini to trio raperów z Brooklynu, NY. założone w 1981. Niektórzy w ich wczesnych nagraniach upatrują w nich prekursorów stylu "New Jack Swing". Grupę tworzą Jalil "Whodini" Hutchins i John "Ecstasy" Fletcher, wspierani przez Dj'a starej szkoły Grandmaster'a Dee, o którym mówiono "Jimi Hendrix techniki scratch". Słynął z tego, że podobno potrafił scratchować dowolną częścią ciała. Wcześniej współpracował m.in. z Devastating Two MC's i Jazzy Four. Później angażował się w działalność ruchu Louis'a Farrakhan'a (Nation of Islam). Przedmiot zainteresowania formacji Whodini nie odbiega, jak na gentelmanów przystało od aluzji i odniesień do płci przeciwnej. Ich debiutanckie nagranie "Magic's Wand" (dedykowane człowiekowi którzy tak naprawdę ich wypromował i był ojcem ich sukcesów na początku istnienia) było jednym z pierwszych singli do którego powstał wideoklip. Pierwotnie nagrany instrumental do tego utworu stwożył brytyjski muzyk Thomas Dolby. Natomiast Haunted House of Rock był zapowiedzią debiutanckiego albumu pt. Whodini, który ukazał się na początku 1983 roku, nakładem wytwórni Jive. Kolejny krążek Escape z 1984 roku, na którym Whodini mogli się pochwalić takimi hitami jak Friends, Freaks Come Out At Night czy One Love, umocnił ich pozycję na scenie. Niesieni na fali pojawili się na "Fresh Fest Tour" zaproszeni przez wschodzącego rekina rap biznesu Russell'a Simmons'a. Jesienią 1986 roku nakręcili antynarkotykowy klip Growing Up, sfinalizowany przez New York State Division Of Substance Abuse. Rok później ruszyli w trasę razem z LL Cool J'em, lecz to nie przełożyło się na utrzymanie wcześniejszych sukcesów związanych z LP Escape. Problemy z producentami i wytwórnią nie sprzyjały nagrywaniu nowych utworów, więc grupa zawiesiła działalność. Powrót z początkiem lat 90. zaowocował świeżością i albumem Bag-A-Trix. Lecz nowy nurt w rapie i jego przedstawiciele tj. Public Enemy czy N.W.A., którzy w tym okresie byli na szczycie przyćmili artystów starej szkoły, wysyłając ich albumy... W pewnym sensie, na zasłużoną emeryturę. Zaangażowani w projekt Terminator'a X "The Godfather's Of Threatt" z kawałkiem It's All Comes Down To The Money, stanęli w obronie starej szkoły i korzeni, obok Kool Herc'a czy Cold Crush Bros. ... It All Comes Down To Money... "Ludzie mówią o nas różne miłe rzeczy. Uważają nas za prekursorów, itp., a my chcemy, żeby to było widać na naszych kontach. Kochamy naszą robotę, ale lubimy, jak i o nas ktoś się troszczy. A poza tym, każdy ma dzieci i to przecż dla nich" - Whodini W tym samym czasie ukazała się jeszcze składanka, oczywiście z ich udziałem... "Riders of The Lost Art", prezentująca mistrzów starej szkoły w nowym repertuarze... W późniejszych latach Whodini kontynuowali swoją działalność, w wymiarze bardziej lokalnym chociaż współpraca z Jermain'em Dupree zakończyła się kolejnym i ostatnim krążkiem Six. (LP) Whodini - Whodini (1983) (Jive) (LP) Whodini - Escape (1984) (Jive) (''12) Whodini - Growin' Up (1986) (Jive) Crack Is Wack! ... Teraz już wiadomo gdzie Spike Lee wypatrzył G.C. Esposito do swoich produkcji... "School Daze" i "Do the Right Thing" ... Just Buggin' Out! Peace!

Brak komentarzy: